Pewnego ponurego dnia, w dużej czerwonej skrzyni płynącej statkiem z dalekiej Etiopii do Polski, rozpoczęła się gorąca debata. Trzy ziarenka kawy, w oczekiwaniu na swoją ważną misję – sprawianie przyjemności ludziom – zastanawiały się jaki jest ich główny cel.
Kawa – napój dla ludzi sukcesu
Pewne siebie ziarenko powiedziało, że kawa to napój ludzi sukcesu. Każdego ranka słyszało pierwszą damę z kraju, która piła filiżankę bardzo mocnej odmiany tego napoju – robusty. Dawało to kobiecie energii na cały dzień poprawiało wydajność. Tylko silni ludzie będą mogli pić ten pyszny napój.
Ach ta miłość…
Kolejne ziarenko miało romantyczne myśli.
Było przekonane, że kawa jest napojem dla zakochanych. Najsmaczniejsza kawa jest tylko wtedy, gdy rano przyniesie ją do łóżka ukochana osoba. Mała przytulna kawiarnia to najlepsze miejsce, aby odkryć najcieplejsze uczucia. Taka kawa powinna być mocna jak miłość, nasycona jak życie pary i z delikatną pianką.
Powinna przynosić satysfakcję już od pierwszego spróbowania.
Kawa to ratunek dla samotnych
Trzecie ziarenko uważało, że kawa jest napojem dla samotnych ludzi, które lubią spędzać czas w osamotnieniu. Spożywanie kawy jest bardzo klimatyczne: z ciekawą książką w rękach, przy słabym świetle, z miękkim kocem na kolanach i ciepłymi skarpetami. Napoje do tego celu powinny być ciepłe, delikatne, o zapachu cynamonu, aby nie odwracać uwagi od myśli, a jedynie dodawać im bajeczności i tajemniczości.
Debata ta nie ma końca. Nie ma w niej też przegranych.
Ziarna będą się kłócić, aż zmienią się w prażony proszek o niezwykłym aromacie, który po zaparzeniu stanie się się w najsmaczniejszy napój na świecie. Znajdą swoje miejsce na stole biznesmena i zwykłego nauczyciela. Przyniosą szczęście tej samotnej dziewczynie i temu chłopakowi, który tak ją kocha…
Bohaterzy tej historii będą pyszną filiżanką kawy, może nawet dla kogoś z gości „Kawa ze Lwowa”. I tylko wtedy zrozumieją, że ich główny cel to transformacja zwykłego wyjścia do kawiarni na sztukę.